Emm... Tak więc mam na imię Wiktoria, ale proszę się do mnie zwracać Ren-chan bądź Kouhai-chan. Jednak najbardziej pasuje mi te pierwsze.
Magię anime "odkryłam" gdzieś może dwa, trzy lata temu i tak zaczęła się nasza wspólna przygoda. Anime jednocześnie wyciągnęło mnie (jak i ciągle ratuje mi tyłek) z ciężkiego okresu mojego życia. Może kiedyś wam opowiem, jeżeli będziecie chcieli i ktoś będzie to w ogóle czytał (suchy śmiech).
Tak więc, blog nie będzie się skupiał jedynie na M&A, ale również na kulturze Japońskiej, mojej nabożnej czci do Kraju Kwitnącej Wiśni, czy... a to się okaże z czasem!
Więc na razie, chciałam się tylko przywitać. Mam również jeszcze bloga z opowiadaniami w stylu anime i Wattpada, ale... Może lepiej nie szukajcie. Błagam, nie szukajcie.
Tak więc, do zobaczenia, arigato gozai mas za wysłuchanie i bay! ;-*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz